Przejdź do zawartości

Auto służbowe, a mobilność jutra

Auto służbowe, a mobilność jutra

Firmowe floty samochodów to sektor, którego specyfika bardzo zmieniła się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Z jednej strony praca zdalna i ograniczenie liczby podróży służbowych, z drugiej silna pozycja auta służbowego w roli benefitu dla pracownika. W jaki sposób już zmieniła się mobilność pracowników, a jakich zmian możemy spodziewać się w przyszłości?

Obraz służbowego auta w oczach firm ewoluował w trakcie pandemii. Dla branży wynajmu i leasingu samochodów głównym wyzwaniem w tej sytuacji stała się potrzeba wykazania się wysoką elastycznością oraz zapewnienia swoim klientom rozwiązań pozwalających na utrzymanie mobilności pracowników – takie wnioski płyną z badania Keralla Research przeprowadzonego na zlecenie Alphabet Polska Fleet Management.

Zdalny pracownik, a mobilność jutra

Najważniejszym elementem zmian na rynku flotowym w zakresie podejścia do służbowej mobilności oraz podejmowanych decyzji w zakresie zakupów flotowych stała się praca zdalna. Ten nowy model funkcjonowania firm był wskazywany przez Fleet Managerów biorących udział w badaniu jako kluczowy. Dlaczego?

„Respondenci jednogłośnie przyznają, że charakter mobilności pracowników zmieniła się wraz z ograniczeniem tak licznych podróży służbowych, jak to było w przeszłości. Zdalna praca przełożyła tym samym także na spadek konsumpcji paliw, rzadsze wymiany pojazdów, redukcje serwisowania oraz zakupów okołoflotowych. To z kolei wpłynęło na decyzje zakupowe firm – wyjaśnia Helmut Hoidn, CEO Alphabet Polska Fleet Management. Z badania jasno wynika, że praca zdalna zostanie w wielu firmach utrzymana nawet po wygaszeniu pandemii, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w postaci potrzeby modyfikacji polityk flotowych w kolejnych latach.”

Jednocześnie firmy szukają balansu, ponieważ w wielu sektorach jedynie część pracy może być wykonywana zdalnie, a zmiana dotyczy jedynie skali. Sytuacja różni się też w zależności od wielkości firm oraz rozmiaru ich flot.

„Generalnie największe bezpieczeństwo potencjału rozwoju będą miały duże firmy, które w mniejszym stopniu odczuły skutki pandemii i też rzadziej planują radykalne zmiany na kolejne lata. Inwestycje planowane w mniejszych podmiotach, w tym w JDG, są dużo bardziej powściągliwe i nie dotyczy to tylko firmowych samochodów” – mówi Michał Chudzik, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Alphabet Polska Fleet Management.

Potwierdzają to także odpowiedzi respondentów w pytaniu o rolę auta służbowego w przyszłości. We flotach powyżej 100 aut główna funkcja samochodu jest opisywana przez Fleet Managerów jako benefit, prestiż i narzędzie pracy. W średnich flotach, pomiędzy 11 i 100 aut, postrzeganie to już się jednak zmienia, a samochód jest określany jako narzędzie pracy i obciążenie. W małych firmach, których floty nie przekraczają 10 pojazdów, służbowe auto stanowią głównie narzędzie pracy i dopiero w segmencie konsumenckim wracamy do głównej funkcji auta w kontekście prestiżu.

Z jednej strony benefit, z drugiej auto używane

Badanie roli służbowego auta w firmach wyraźnie pokazuje, że w tych dużych firmowy samochód niezmiennie pozostaje jednym z istotnych elementów polityki HR. Oznacza to także, że auta używane nie stanowią dla respondentów z tej grupy alternatywy dla nowych pojazdów.

„Fleet Managerowie wskazują, że w perspektywie 3 lat samochód służbowy stanie się jeszcze ważniejszym elementem pakietu motywacyjnego – mówi Zofia Kosińska, Alphabet Polska. Aż 67% badanych w grupie dużych flot wskazuje, że jest niemożliwe, aby auto służbowe przestało być częścią pakietu motywacyjnego ze względu na swój koszt. Jest to benefit zyskujący na znaczeniu jako argument w pozyskiwaniu pracowników. Deficytów kadrowych doświadcza w tej chwili każda branża, a idący za tym rynek pracownika sprawia, że fleet managerowie przewidują wzmacnianie benefitów pracowniczych w zakresie klasy służbowego pojazdu.”

W przypadku małych i średnich flot odpowiedź na pytanie o to, czy auto służbowe może przestać być częścią pakietu motywacyjnego ze względu na swój koszt nie jest aż tak pewna, jak w dużych flotach, ale odpowiedź „niemożliwe” wskazało tutaj nadal aż 56% badanych. Respondenci częściej wybierali też wariant prawdopodobny lub możliwy, a 14% nie jest pewna czy wyższy koszt aut nie zniechęci do traktowania ich jako pracowniczego benefitu.

Jednocześnie w segmencie mikro-firm, w przeciwieństwie do tych największych, jako alternatywa pojawia się scenariusz włączania używanych samochodów do flot. Aż 56,6 proc. respondentów w tej grupie określiła to jako pewne, lub możliwe.

„Aktualnie 41 proc. menedżerów flot przewiduje, że firmy częściej będą kupować pojazdy używane i włączać je do użytku niż jeszcze w czerwcu ub. roku. Wzrost takich wskazań to 26 punktów procentowych w relacji do pomiaru z 2020 r. – podsumowuje Helmut Hoidn, Alphabet Polska.  Przybyło w szczególności tych, którzy podzielą zdanie, że to wariant jak najbardziej możliwy, a najwięcej takich opinii notujemy w gronie właścicieli dysponujących mikro-flotami do 10 pojazdów. Pod tym względem wyniki badań mikro, małych i średnich firm istotnie różnią się od wyników tych dużych, które nie zakładają zwrotu w kierunku używanych pojazdów”

Elastyczność przede wszystkim

Badanie Keralla Research pokazuje też, że utrzyma się zapotrzebowanie na wysoką elastyczności rozwiązań. Z jednej strony dłuższe kontrakty są bardziej opłacalne w związku z czym firmy, zwłaszcza te większe, nadal będą z nich chętnie korzystać, z drugiej zaś coraz więcej przedsiębiorców wskazuje na krótkie kontrakty jako narzędzie wspierające bieżącą mobilność pracowników.

„Szczególnie respondenci z sektora mniejszych i średnich firm podkreślali w badaniu, że kontrakty na wynajem krótki są oczekiwanym wariantem umowy na rynku flot. Reprezentanci tego segmentu sygnalizowali nie tylko zaletę elastyczności takiego rozwiązania, ale także potrzebę dostępności dobrych rozwiązań na krócej” – mówi Zofia Kosińska z Alphabet Polska.

Michał Chudzik dodaje: „Spodziewamy się, że poziom zainteresowania elastycznymi umowami na krótki okres będzie coraz wyższy, szczególnie w segmencie podmiotów mikro, w tym jednoosobowych działalności gospodarczych i samozatrudnionych. Powody czyniące ten scenariusz realnym ulokowane są nie tylko w zmianach legislacyjnych, które dociążą finansowo tę grupę klientów, ale również w strukturze rynku (przewaga firm usługowych), sezonowości zleceń i pracy projektowej. Stąd też szukanie elastycznych rozwiązań pasujących do tego typu specyfiki pracy.”

Cyfrowa rewolucja?

Być może jeszcze w tym roku doczekamy się także zmian przepisów pozwalających na większą digitalizację całego procesu wynajmu i leasingu samochodów. Oczekiwaniem rynku jest tutaj uproszczenie tej procedury tak, aby nie wymagała ona, jak w tej chwili, formy pisemnej.

„Komisja Nadzoru Finansowego uznała w 2021 r. pisemną formę umowy leasingu za barierę rozwoju rynku, która wymaga zmiany. Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi prace nad oceną zasadności zmiany formy prawnej umowy leasingu, która aktualnie, zgodnie z zapisami kodeksu cywilnego, powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności” – mówi Zofia Kosińska, Alphabet Polska. „Rozważana zmiana z formy pisemnej na tzw. formę dokumentową umożliwiałaby złożenie oświadczenia woli w dowolnej postaci, na przykład w formie SMS-a, maila czy nagranej rozmowy telefonicznej, jak to ma miejsce w innych branżach.”

Przyszłość służbowej mobilności

Z badania przeprowadzonego przez Keralla Research na zlecenie Alphabet Polska Fleet Management wynika, że największe znaczenie dla rozwoju branży CFM i finansowania pojazdów na najbliższe trzy lata będą miały rozwiązania, które uwzględniają potrzebę utrzymania bezpieczeństwa mobilności z zachowaniem stabilności biznesu. Bezpieczeństwo nabierze tu dodatkowego znaczenia. Z jednej strony polityki flotowe będą tak układane, aby pod względem ekonomicznym były jak najmniejszym ryzykiem dla firm. Z drugiej strony, bezpieczeństwo będzie też trwałą potrzebą samych użytkowników.

Ankiety zostały przeprowadzone metodą telefoniczną CATI + wywiady pogłębione w okresie lipiec – wrzesień 2021 r. przez Keralla Research - Instytut Badań i Rozwiązań B2B na zlecenie Alphabet Polska Fleet Management. Badanie objęło ocenę różnych scenariuszy i potrzeb Klientów B2B w perspektywie 3 lat wśród firm z dużymi (>100), małymi i średnimi (11-100) oraz mikro (do 10) flotami samochodów służbowych (w tym jednoosobowe działalności gospodarcze).